środa, 5 czerwca 2013

Sebastian Boenisch przyjmuje taktykę Ludovica Obraniaka?


Oglądając wczorajszy mecz Polski z Liechtensteinem można było zwrócić uwagę na jedną, bardzo niepokojącą sytuację. Jest to zachowanie Sebastiana Boenischa w trakcie rozgrywania meczu, gdy dochodziły do niego (bądź nie) zagrywane piłki. Dlaczego tak się zachowywał?

Kiedy tracił piłkę, albo niecelnie mu ją zagrywano, wymachiwał rękami i miał pretensje do swoich kolegów. Raz kopnął piłkę w reklamę okalającą boisko. A przecież sam nie rozgrywał wielkiego meczu. W poprzednich meczach kadry nigdy się tak nie zachowywał. Nawet, gdy podanie nie było celne, wracał na swój sektor boiska bez pretensji.

Niepokojące jest to, że zaczął się zachowywać jak Ludovic Obraniak, zanim zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. Czyżby chciał (jak Obraniak) opuścić "tonący okręt", jakim jest polska kadra? Czyżby Boenisch nie miał ochoty identyfikować się z porażką, gdy Polska straci szanse na mundial w Brazylii?

Oby jego zachowanie z wczorajszego meczu nie przerodziło się w kolejną rezygnację w reprezentacji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.