piątek, 16 września 2011

Podstawy Bukmacherskie - Bukmacher, czyli od czego zacząć?

Postanowiłem rozpisać parę postów na temat samej bukmacherki. Być może wśród nas jest osoba, która czytając te posty nie rozumie tego, co tu jest napisane. Dlatego podjąłem taką, a nie inną decyzję, by w paru artykułach co nieco wyjaśnić i przybliżyć ten ciekawy temat. Jeśli jesteś bardzo obeznany z tym tematem, przykro mi, ale nie znajdziesz tu nic nowego ;)

Bukmacher - instytucja, firma zajmująca się przyjmowaniem zakładów na różne zdarzenia (zazwyczaj sportowe, chociaż w paru ofertach można także znaleźć polityczne). Ustala ona kursy, po których można obliczyć ilość pieniędzy, które można wygrać stawiając na wybrane przez nas zdarzenie.

Od razu spójrzmy na jeden z przykładów:
Betis-Celta Vigo (1)1.65 (0) 3.35 (2)4.80 (10)1.11 (20)1.97 (12)1.23
Jako przykład wziąłem ofertę meczu Betis-Celta Vigo z pierwszego, lepszego buka naziemnego. Na razie nie przejmujcie się tym, skąd biorą się kursy, omówimy to później. Pierwszą rzeczą, jaką trzeba wiedzieć, to znaczenie cyferek obok kursów. A jest ono bardzo proste:

1 - zwycięstwo gospodarza (po lewej stronie oferty, tu Betis)
0 - remis (czasem u niektórych bukmacherów widnieje X. To jest dokładnie to samo)
2 - zwycięstwo gościa (po prawej stronie oferty, w tym przypadku Celta Vigo)

Pozostałe cyferki to podwójna szansa, inaczej nazywana podpórką. Jeśli widzimy 10, to oznacza, że kurs pod nią jest niczym innym, jak kursem na zakład wygrany lub zremisowany. Inaczej mówiąc, wygrana następuje wtedy, gdy padnie albo wygrana gospodarza, albo remis. W ten sposób kurs jest znacznie niższy od zwykłej 1, czy 2, lecz mamy znacznie większe szanse na trafienie zakładu. Analogicznie 20 to wygrana gości lub remis, a 12, to wygrana jakiejkolwiek drużyny bez remisu.


A jak liczyć wygraną sumę? Proste - jest to iloczyn stawki i kursu. Czyli na przykładzie:
Postawiliśmy 100zł na to, że w tym meczu padnie remis. Ewentualna wygrana kuponu wynosi wówczas 100zł x 3.35 = 335zł. Jeśli wygra któraś z drużyn, kupon jest wtopiony. Jeśli jednak padnie remis, jestem ponad 200zł do przodu.
UWAGA! Grając u bukmacherów naziemnych, należy odjąć 12% podatek, czyli tu licząc wymnożyć te 335zł przez 0,88, aby obliczyć wygraną na czysto.

Jest możliwość, aby zagrać więcej zdarzeń jednocześnie. Nazywa się ona zakładem kumulowanym. Weźmy przykład:

Lecce-Padova (1)1.78 (0)3.00 (2)4.50 (10)1.12 (20)1.80 (12)1.28
Betis-Celta Vigo (1)1.65 (0) 3.35 (2)4.80 (10)1.11 (20)1.97 (12)1.23
Ja oprę się na dwóch zdarzeniach podanych wyżej. Zakładam, że Lecce wygra z Padova, a Betis zremisuje z Celta Vigo. Jak obliczamy wygraną? Mnożymy przez siebie oba odpowiednie kursy oraz naszą stawkę. Tu - 1.78 * 3.35 * 100zł = 596,3zł. Jeśli oba spotkania zakończą się takimi wynikami, jakie założyłem, wygrana jest w naszej kieszeni. Dla większej ilości zdarzeń mnożymy więcej kursów przez siebie. Gra ta ma swoje zalety, jak i wady, lecz to omówimy następnym razem ;)

Te podstawy podstaw powinny w zupełności wystarczyć na początek. Możesz już postawić swój pierwszy kupon!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.