środa, 21 września 2011

Podstawy Bukmacherskie - skąd się biorą marże, kursy i prawdopodobieństwo?

Omówimy teraz ten drugi temat - skąd się biorą kursy? Dlaczego dopisałem do tego marże i prawdopodobieństwo? Marża jest nieodłącznym rodzeństwem kursów, więc i to musimy omówić. Na podstawie tych danych możemy też ustalić prawdopodobieństwo, które wyliczyli bukmacherzy na dane zdarzenie.

Po pierwsze, należy ustalić sobie jedną rzecz.

Marże, marże, marże...


Firmy bukmacherskie to nie Caritas. To jedno potężne narzędzie zarobku. Zarabiają oni na marżach, które są zawarte w kursach. Płacisz im ją niezależnie od tego, czy wygrasz, czy nie. Jeszcze raz powtarzam - niezależnie od typu spotkania, czy to 1, czy 0 lub 2, ZAWSZE płacisz marżę. Dzięki kursom jesteśmy w stanie ją policzyć.


W firmie bukmacherskiej zatrudnieni są oddsmakerzy. Są to ludzie, którzy monitorują dane zdarzenia, korzystają ze statystyk, analiz i wręcz z chirurgiczną precyzją potrafią ustalić prawdopodobieństwo danego spotkania. To właśnie kursy wraz z marżą pozwalają nam policzyć prawdopodobieństwo zdarzenia oszacowane przez bukmachera.

Policzmy marżę przykładowego spotkania:

Korona Kielce - Zagłębie Lubin (1)2.25 (0)3.15 (2)3.15

Wzór jest następujący:

(1/A)+(1/B)+(1/C)

,gdzie A to kurs na zakład 1, B to kurs na remis, a C to kurs na zakład 2.
Tu wyjdzie nam wynik:

(1/2.25)+(1/3.15)+(1/3.15) = 0,44 + 0,32 + 0,32 = 1,08

Wyszło nam, że niezależnie od tego, co zagramy, bukmacher zarabia 8 groszy na zakładzie.
OK, to teraz czas na wyliczenie prawdopodobieństwa:

100%*1/1.08 = 92.59%

Na zakład 1: 0,44 * 92,59% = 40,7396%
Na zakład 0: 0,32 * 92,59% = 29,6288%
Na zakład 2: 0,32 * 92,59% = 29,6288%

To wszystko! W taki oto sposób policzyliśmy marżę bukmachera oraz jego szacunkowe prawdopodobieństwo na poszczególne zdarzenia w meczu.

Czasem jednak może być tak, że kurs będzie zawyżony, bądź zaniżony. Oddsmakerzy to też ludzie. Do tego celu trzeba monitorować kursy. Lecz najlepszym przykładem z brzegu jest tzw. "masówka", o której napiszę następnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.