wtorek, 1 maja 2012

Pięć pewnych sposobów na utratę pieniędzy w zakładach bukmacherskich (100% gwarancji!)

Oczywistym jest, że każdy chce wygrywać regularnie w zakładach bukmacherskich. Przedstawię pięć skutecznych, stuprocentowych rad, które - gdy zastosujecie - wyczyszczą Wasze konto bukmacherskie do zera. Jeżeli lubicie sporty ekstremalne, to stosując się do poniższych rad nie będziecie potrzebowali więcej bungee lub skoków ze spadochronu. Emocje gwarantowane, nawet bez wychodzenia z domu!


Rada nr 1: Graj w ciemno, na ślepy traf, bądź na intuicję
W żadnym wypadku nie analizuj spotkań! Nie zaglądaj w statystyki! Po co to wszystko robić? Przecież jesteś skutecznym typerem, wystarczy Twoja intuicja. Znasz się na piłce, przecież oglądasz mecze reprezentacji Polski, czy jakąkolwiek ligę zagraniczną od czasu do czasu. Wiesz, co to dobra piłka na poziomie. Zapoznając się z informacjami psujesz całą przyjemność z zabawy w obstawianie. Jak się bawić, to się bawić, prawda? Kto wie lepiej, niż Ty? Przecież za swoje typy dasz sobie rękę uciąć, bez zbędnej straty czasu na zaglądanie w analizy i statystyki...

Rada nr 2: Graj bez żadnych limitów kapitału
Im większą stawką grasz, tym lepiej. Limity są niepotrzebne, przecież kontrolujesz sytuację. Intuicja mówi Ci, że faworyt znów wygra, to obstaw ten mecz za połowę całego kapitału! Pewnie już nie możesz doczekać się wypłaty szybko wygranych pieniędzy i zacierasz ręce... Po co ustalać limity? Przecież grając z limitami nie wygrasz spektakularnych sum, których tak bardzo pragniesz... A jak zabraknie pieniędzy? To pożycz od sąsiada, przecież już niedługo EURO2012 i na pewno Polska wygra z Rosją! To pewniak!

Rada nr 3: Stawiaj często bardzo niskie, pewne kursy!
Kieruj się wysokością kursów, to bardzo ważna rzecz! Ktoś ma kurs 1.1? To na pewno faworyt, wygra na sto procent! Skoro wszyscy bukmacherzy tak sądzą...? Stawiaj tak zawsze, o ile to możliwe! Zero na koncie gwarantowane!

Rada nr 4: Stawiaj absolutnie wszystko, co Ci się spodoba, nawet, jeśli tego nie znasz
Ostatnio widziałeś kwalifikacje Formuły 1, spodobało się? Nie znasz tego sportu dobrze? Co z tego? Przecież kwalifikacje wygrał Vettel, nie ma szans, żeby przegrał wyścig! Tak samo mecz piłki plażowej kobiet... Widziałeś te piękne kobiety? Coś cudownego, Holenderki dobrze grają, są urocze, poza tym piłka plażowa dużo się nie różni od piłki nożnej... Jeśli się podoba, nawet jeśli nie znasz dyscypliny, stawiaj. Emocje z pewnością będą.

Rada nr 5: Nie ustalaj żadnych zasad gry
Po co trzymać się zasad? To strasznie ogranicza, a przecież nie lubisz ograniczeń. Zasady są dla słabych, wiesz swoje. Brak zasad to wolność i większa szansa na grubą wygraną. Holenderki są ładne, dobrze grają i wiesz, że wygrają! Nie przepuszczą przecież mniej urodziwych Niemek do finału, nie ma szans! Zgodzisz się ze mną?

Te rady pozwolą Ci na naprawdę wiele. Emocję sięgną zenitu zapewne nieraz, ale skończy się to wszystko tak samo dla wszystkich. Jeśli bardzo pragniesz zera na koncie, to gwarantuję Ci, że stosując się do tego wszystkiego osiągniesz swój cel!

UWAGA: Artykuł ten napisałem w ironicznym tonie, mocno przerysowanym. Nie bierz go Czytelniku na poważnie, jednak zastanów się nad przesłaniem. Niejednokrotnie ja też złapałem się na podobnych stwierdzeniach podczas grania i często kończyło się to nieciekawie, choć na szczęście nie zbankrutowałem :)

A co Ty byś poradził drugiej osobie? :) Zapraszam do dyskusji!

Jeśli się spodobało, kliknij w "Lubię to", bądź Wykop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.