poniedziałek, 23 września 2013

Zakłady bukmacherskie, a oszustwa - czyli jak oszuści zarabiają na naiwnych.


Dzisiejszy wpis jest ku przestrodze. Radzę przeczytać go w całości, gdyż chcę sprawić, byś w końcu zaczął myśleć i logicznie weryfikował swoje działania w poszukiwaniu dla siebie typów. Nie ma co ukrywać, fakt jest taki, że w branży zakładów bukmacherskich i usługach oferowania typów jest mnóstwo oszustów. Ludzi, którzy szukają naiwnych, by wyciągnąć od nich pieniądze i nagle zniknąć. Zakłady bukmacherskie są branżą, gdzie wizja szybkich, łatwych i wielkich wygranych przesłania logiczne myślenie. Smutne jest to, że takich naiwnych jest naprawdę dużo, ludzie w ogóle nie myślą, ani nie weryfikują informacji. Dziś szczegółowo opiszę w jaki sposób tacy oszuści działają na przykładzie jednego bloga, który w ostatnich dniach został momentalnie spacyfikowany, po tym jak wyszło na jaw, że jest oszustem.

W ciągu ostatnich kilku dni (20 września do 22 września) obserwowałem jednego bloga o nazwie Typy Denkola, który pojawił się znikąd, oferując skuteczne (manipulowane jak się okazało) typy sportowe. Spektakularne wyniki oraz wielkie wygrane spowodowały, że w ciągu niespełna dwóch dni dorobił się rzeszy odwiedzających. Reklamował się jak każdy, kto chce mieć odwiedziny na swoim blogu, czyli wysyłał komentarze z przekierowaniem na swój serwis. Ja do niego dotarłem przypadkowo - w komentarzach pod wpisem Canal + Sport, gdzie jest umieszczony wywiad z Orestem Lenczykiem, było to 20 września 2013.


Znalazłem informację mniej więcej taką (wpis został usunięty, ale sens reklamy pamiętam) - Jestem trzecim typerem ligi STS w kraju, podaję skuteczne i darmowe typy, zapraszam! Wchodzę na bloga i widzę wpisy od 14 września do 20 września, gdzie każdy dzień jest spektakularny. W dziale O mnie czytam ten sam opis, co w reklamie - pseudonim Denkol, trzeci typer ligi STS, nigdy nie schodzi poniżej podium. Pierwszym moim krokiem było weryfikowanie typera - czy taki użytkownik istnieje? Jak się okazało... Istnieje! Odwiedziłem stronę STS i znalazłem ranking ogólnokrajowy STS Ligi. Rzeczywiście, użytkownik Denkol znajduje się na miejscu trzecim. Poniżej prezentuję zrzut ekranu wraz ze źródłem, możesz zweryfikować to co piszę.


Wówczas zapaliła mi się pierwsza czerwona lampka - wyglądało to zbyt pięknie. Gdybyś Ty był na trzecim miejscu w STS Lidze (zarabiając ogromną ilość pieniędzy), to czy prezentowałbyś za darmo sposób, w którym uzyskujesz dochody? Kolejnym moim krokiem było sprawdzenie poszczególnych wpisów, z każdego dnia szczegółowo. Jeden z tych dni oferował typ z meczu Chelsea - FC Basel (typ na FC Basel) po kursie 10,00! Oczywiście trafiony. Patrzę dalej, kolejne dni - kolejny pewny dubelek z LE. Widzę dubel z kursami 2,00 i 4,00. Trafione. Każdy wpis posiadał co najmniej jeden typ, który przekraczał kurs 3,50, zaś wszystkie prezentowane typy miały kursy powyżej 2,0. Kursy mogły zachęcać, skuteczność również.

Obok wpisów znajdował się box z czatem (identyczny jak mój), gdzie odwiedzający mogli wyrazić podziw, bądź własne zdanie. Jeśli wprost się pisało, że coś nie gra, momentalnie zostawało się zbanowanym, albo wpis był usuwany. Gdy osobiście wyraziłem własne zdanie, to po minucie wpis został usunięty i zostałem zablokowany. System komentowania postów również był zablokowany dla odwiedzających. Widniała tylko informacja - tylko użytkownicy bloga mogą komentować wpis. Zapaliła się kolejna lampka. Następną podejrzaną rzeczą było to, że wpisy od 14 września do 20 września łącznie były zamieszczone... Jednego dnia, czyli 19 września! Co w takim razie z wiarygodnością? Uwierzyłbyś takiej osobie? Co najgorsze - były osoby, które w to wierzyły.

Byłem przekonany, że to jest oszust. Była to osoba, która się podszywa pod Denkola. Jednak nie było sytuacji, by przyłapać go na gorącym uczynku. Aż w końcu sam wpadł. Mnóstwo osób na czacie pytało się go kiedy umieści typy na 21 września. Śledziłem bloga cały wieczór 20 września, w nocy i rano następnego dnia. Nie było żadnego wpisu, aż do 9 rano. Co się wtedy pojawiło?


Pojawiło się sześć typów, z czego trzy z wysokimi kursami już rozliczone. Zauważyło to mnóstwo osób, pisząc to na czacie. Każdy kolejno był banowany. Co więcej, wpis umieszczony 21 września o 9 rano został tak zmodyfikowany, by pokazywał datę zamieszczenia 20 września o godzinie 19:35. Ostatnie trzy nierozliczone typy były już katastrofalne, Wisła zremisowała, Newcastle przegrało, a tylko Lille wygrało - 1/3 trafione.

Tego samego dnia, wieczorem dodał do wpisu informację, że trafił dwa kolejne mecze z wysokimi kursami (oba z kursami powyżej 5,00 tak po prostu dopisane) i reklamę płatnych typów - 50 złotych tygodniowo. Czy gracz z pierwszej trójki w kraju oferowałby tak śmieszną cenę za swoje typy? W tym samym momencie zmieniły się wpisy na czacie. Zostały tylko wpisy pochwalne i dodano wpisy manipulowane z pochwałami i rekomendacjami (które de facto brzmiały, jakby pisało to dziecko). Mimo manipulowania czasem wpisu dało się łatwo wykryć, że oszukuje. Wystarczyło dodać bloga do Ulubionych. Wtedy widać faktyczną godzinę dodawania postów.


Jak możesz zauważyć, w momencie umieszczania wpisu nie było nic edytowane. Pierwsze trzy mecze były rozegrane już w nocy, więc jak łatwo się domyśleć wybrane zostały spotkania, gdzie wynik był już góry znany (wraz z wysokimi kursami).

W zakładce O mnie był mail kontaktowy. Napisałem do niego maila z informacją, że został przyłapany na gorącym uczynku. Informacje przekazałem również serwisowi Stop Oszustom W Necie, co pozwoliło ostrzec mnóstwo osób przed oszustwami. Wystarczyło go postraszyć (choć były podstawy wzywania policji z zarzutem próby wyłudzania pieniędzy), by usunął bloga zaraz po tym jak zainterweniowałem. Dlatego nie podaję strony, bo już nie istnieje. Można jedynie zobaczyć taki widok:


Sprawa zakończyła się pomyślnie. Na szczęście nikt nie zdążył skorzystać z jego typów płatnych. Zanim się zdecydujesz na kupowanie typów z jakiegokolwiek źródła pamiętaj o kilku rzeczach:
  1. Czy blog/serwis/typer jest zweryfikowany? Czy można zweryfikować informacje, które podaje?
  2. Czy archiwum jest aktualizowane na bieżąco i bez jakichkolwiek ingerencji i zmian?
  3. Czy jest w tym dobry i czy ma wyniki w dłuższym terminie (od 6 miesięcy wzwyż)?
  4. Czy kwota abonamentowa jest w miarę rozsądna (tzn. korzyści z gry długoterminowej przewyższą cenę abonamentu)?
  5. Czy serwis prowadzi działalność gospodarczą (czy ma podane NIP i REGON, czyli dane, które można zweryfikować)?
  6. Czy typer, serwis jest monitorowany?
  7. Czy działa obsługa klientów, czy są zwroty, czy odpowiadają na ich pytania?
  8. Czy klient korzystając z typów będzie odpowiednio stawkował kupony? (bo jeśli gra na pałę, to lepiej niech nie kupuje i nie gra wcale)
Mam nadzieję, że dotrze do niektórych osób, że sami są sobie winni i dają się tak omamić. Wybieraj źródła rozsądnie.

PS: Jeśli widziałeś przykład takiego oszusta, to napisz to w komentarzu.

1 komentarz:

  1. tak samo było z blogiem darmowe typy rekina... a przynajmniej bardzo podobnie... po dodaniu płatnych typów minęło pare dni i zniknął i blog i konto na fb rekina...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.